Kod P2033, z którym pewnie prędzej czy później zetknie się każdy, kto grzebie przy nowoczesnych silnikach, oznacza nic innego jak zbyt wysokie napięcie na obwodzie czujnika temperatury spalin (EGT) – mówimy tu konkretnie o Banku 1, Czujnik 2, czyli najczęściej tym zamontowanym tuż za katalizatorem. Ten czujnik ma jedno kluczowe zadanie: monitorować temperaturę gazów wylotowych i na bieżąco dostarczać te informacje do komputera sterującego silnikiem, czyli PCM. Komputer na tej podstawie chroni katalizator przed przegrzaniem. Jeśli pojawia się zbyt wysokie napięcie, komputer myśli, że temperatura gazów poszła mocno w górę – i wysyła kod P2033. Warto wiedzieć, że ten kod potrafi wyskoczyć też wtedy, gdy ktoś usunie katalizator albo sam czujnik EGT. Wtedy czujnik nie dostaje odpowiedniego ciśnienia zwrotnego i oszukuje komputer nieprawidłowymi odczytami. Z takimi przypadkami miałem do czynienia nie raz, szczególnie po naprawach wydechu robionych „po taniości”.
DTC P2033
Najczęstsze przyczyny błędu P2033
Z ręką na sercu – najczęściej pod maską znajdziecie przyczynę prostszą, niż byście się spodziewali. Luźne, zaśniedziałe złącza albo przetarte przewody to w mojej praktyce codzienność. Czasem winny jest sam czujnik EGT – po latach pracy w wysokiej temperaturze po prostu odmawia współpracy. Spotkałem się też kilka razy z sytuacją, gdzie ktoś, „poprawiając” układ wydechowy, wyciął katalizator razem z czujnikiem – i bum, kod wyskakuje natychmiast. Zdarza się, choć dużo rzadziej, że winny jest sam sterownik PCM. Najczęstsze powody, z jakimi się stykam, to:
- Poluzowane lub skorodowane złącza czujnika EGT
- Uszkodzone, przetarte lub niezaizolowane przewody
- Padnięty czujnik temperatury spalin
- Brak katalizatora lub czujnika EGT po „modyfikacjach” układu wydechowego
- Sporadycznie – awaria sterownika PCM
Podobne przypadki naprawiałem w autach Forda, Peugeota, Opla czy Citroena – kod nie jest specyficzny dla jednej marki, więc warto być czujnym niezależnie od logo na masce.
Objawy kodu P2033
Zazwyczaj wszystko zaczyna się od świecącej kontrolki check engine. W niektórych samochodach, zwłaszcza tych nowszych, komputer od razu wchodzi w tryb awaryjny i ścina moc – silnik staje się ospały, szczególnie przy mocniejszym wciśnięciu gazu. W mojej pracy zauważyłem, że objawy potrafią być bardzo subtelne – czasem tylko kontrolka, bez żadnych innych sygnałów. Mimo to nie radzę tego bagatelizować. Najczęściej spotykane objawy to:
- Check engine na desce rozdzielczej
- Pogorszenie osiągów, szczególnie przy dużym obciążeniu

Diagnostyka P2033 code
Kiedy klient przyjeżdża do mnie z błędem P2033, zawsze zaczynam od podstaw – to kluczowe, żeby nie stracić czasu (i pieniędzy) na zbędne wymiany. Najpierw patrzę, czy czujnik EGT i jego przewody faktycznie są tam, gdzie trzeba – nie raz widziałem auta po naprawach, gdzie ktoś zostawił wypiętą wtyczkę albo zapomniał zamontować czujnik. Kolejny krok to dokładne obejrzenie złączy – szukam korozji, luzów, czy przypadkiem przewód nie jest przetarty lub nie ma ubytków w izolacji. Z doświadczenia wiem, że czasem usterka pojawia się tylko wtedy, gdy wiązka jest poruszana – warto mieć drugą osobę do pomocy, żeby w tym czasie sprawdzać napięcie na czujniku. Jeżeli napięcie jest stale wysokie, to najczęściej czujnik jest uszkodzony albo przewód ma zwarcie do plusa. Gdy wszystko wygląda na sprawne, sprawdzam, czy katalizator i czujnik nie zniknęły po jakichś „przeróbkach”. Dopiero na samym końcu podejrzewam sterownik. Oto moja sprawdzona lista kroków:
- Sprawdzenie, czy czujnik EGT i katalizator faktycznie są na aucie
- Oględziny przewodów i złączy – szukam śladów korozji, luzów, uszkodzeń izolacji
- Pomiar napięcia na czujniku EGT (zgodnie ze schematem serwisowym)
- Porównanie wskazań czujnika EGT z danymi fabrycznymi
- Sprawdzenie, czy nie było nieautoryzowanych przeróbek wydechu
- Na końcu – diagnostyka sterownika PCM

Najczęstsze błędy podczas naprawy dtc P2033
Widziałem to setki razy: ktoś od razu zamawia nowy czujnik EGT, nie zaglądając nawet do wiązki czy złączy – a potem problem jak był, tak jest. Innym klasycznym błędem jest zapomnienie o sprawdzeniu, czy katalizator i czujnik w ogóle są zamontowane – zwłaszcza po świeżo zrobionej naprawie układu wydechowego. Nie róbcie też tego, co niestety wciąż się zdarza – kasowanie kodu bez usunięcia przyczyny. To tylko chwilowe „zamiecenie pod dywan” i problem wraca szybciej, niż się spodziewacie. Najczęstsze wpadki, które widuję w warsztacie:
- Wymiana czujnika bez wcześniejszego sprawdzenia wiązki i złączy
- Pominięcie kontroli obecności katalizatora i czujnika
- Kasowanie kodu bez faktycznej naprawy usterki

Konsekwencje zignorowania obd P2033
Odradzam ignorowanie tego błędu – i mówię to z pełnym przekonaniem. Czujnik EGT jest „strażnikiem” katalizatora. Jeśli go nie ma, albo nie działa jak trzeba, katalizator może się przegrzać i zwyczajnie rozsypać, a to już naprawdę droga zabawa. Do tego komputer potrafi przyciąć moc silnika – jazda staje się męcząca, a czasem wręcz niebezpieczna, na przykład przy wyprzedzaniu. Zlekceważenie kodu P2033 może skończyć się nie tylko kosztowną wymianą katalizatora, ale nawet uszkodzeniem sterownika silnika. Z mojego doświadczenia: nie warto zwlekać z naprawą – konsekwencje mogą być poważne i uderzyć po kieszeni.
Jak naprawić kod błędu P2033
Najczęściej naprawa sprowadza się do rzeczy, które ogarniacie w domowym garażu: wyczyszczenie i zakonserwowanie złączy, naprawa albo wymiana przewodów, czasem montaż nowego czujnika EGT – najlepiej oryginalnego, zgodnego z katalogiem producenta. Jeśli ktoś wcześniej wyciął katalizator lub czujnik, sprawa jest jasna – trzeba je zamontować z powrotem. Bardzo rzadko, ale zdarza się, że naprawy wymaga sam sterownik silnika. Oto, co zwykle robię:
- Dokładnie czyszczę i zabezpieczam złącza czujnika EGT
- Naprawiam lub wymieniam uszkodzone przewody
- Zakładam nowy, oryginalny czujnik EGT
- Przywracam katalizator i czujnik, jeśli zostały wcześniej usunięte
- W ostateczności – diagnozuję i naprawiam sterownik PCM
Podsumowanie
Kod P2033 to jasny sygnał, że coś nie gra z układem monitorowania temperatury spalin. Najczęściej winne są przewody, złącza lub sam czujnik, rzadziej poważniejsze usterki. Nie warto czekać – ryzykujesz uszkodzenie katalizatora, a to już poważny wydatek i spadek osiągów auta. Zaczynaj od podstaw – sprawdź przewody, złącza, zamontowanie czujnika. Dopiero potem inwestuj w nowy czujnik czy bardziej zaawansowane naprawy. Szybka i rozsądna diagnoza to najlepsza droga, żeby uniknąć drogich niespodzianek pod maską.